Ks. Proboszcz mówił, wedle mojej opinii, o ważnych rzeczach:
- o prawie do pracy, godziwych warunków jej wykonywania; o tym, że brak pracy niszczy człowieka również pod względem duchowym,
- o prawie do wypoczynku, ale do wypoczynku prawdziwego, a nie spędzonego na adoracji "przenajświętszego telewizorka"; co więcej, człowiek ma nawet swoisty obowiązek do tego, aby wypocząć, zregenerować siły;
- o chodzeniu do sklepu w niedzielę, że przez to odbieram prawo do wypoczynku pracownikom, którzy "muszą" mnie obsłużyć... (mowa była o supermarketach, wielkich centrach handlowych, jednak po wysłuchaniu kazania nie miałem sumienia iść po kilogram cukru do osiedlowego sklepu, otwartego tylko 3 godziny w niedzielę ;)...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz