Poniżej krótka prezentacja do wiersza znajomej (pozdrawiam w tym miejscu Madzię!). Myślę, iż jest to ciekawa refleksja i warta uwagi. Polecam!!!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą video. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą video. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 13 marca 2011
sobota, 27 czerwca 2009
Rok Kapłański...
Rok kapłański rozpoczął się tydzień temu, II Nieszporami Uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Czy jest w ogóle potrzebny taki rok, Rok Kapłański, w którym cały Kościół pochyla się nad tajemnicą kapłaństwa? Moim skromnym zdaniem, świeckiego, uczestniczącego w życiu Kościoła, powiem, że jest szalenie ważny... Dlaczego? Żeby po pierwsze odkryć i zobaczyć tego gościa, stającego co niedzielę przed nami po drugiej stronie ołtarza. Żeby zobaczyć w nim - kapłanie - i człowieka, i Chrystusa jednocześnie, którego mocą ksiądz, zakonnik, biskup, Papież, przemieniają chleb w Ciało, a wino w krew Jezusa.
Ksiądz też człowiek - przekonałem się i przekonuję o tym każdego dnia. Nie jest, przepraszam za wyrażenie, "świętą krową", wołającą tylko o kasę i mówiącą, że to, co robimy jest złe i będziemy potępienie. To nie straszak, jeno konkretny facet, z konkretną historią swojego życia, w czasie którego odkrył i odpowiedział na wezwanie Jezusa.
Ksiądz to mężczyzna z krwi i kości... To wojownik, stający na pierwszej linii frontu walki - za nim stajemy my. Proszę zwrócić uwagę ile obelg, niejednokrotnie bezpodstawnych zarzutów ciska się właśnie w księży. Podkreślam - bezpodstawnych. Jeżeli jeden ksiądz upadnie, najczęściej obrywają wszyscy...
Ksiądz to wojownik - uwielbiam to porównanie... Ze swoją zbroją, orężem staje do prawdziwej i regularnej walki o człowieka, bliźniego...
Każdy kapłan to ojciec - w wymiarze duchowym rzecz jasna. Kapłaństwo to także droga realizacji ojcostwa przez mężczyznę.
Ktoś powie/napisze w komentarzu - piękne idee, piękne i patetyczne słowa, jednak rzeczywistość jest inna, bo... i tu następuje cała litania przewinień kapłanów (od donosicielstwa za czasów PRL, po romanse, malwersacje finansowe, bogacenie się... - któż tego nie zna).
Kapłaństwo jest święte, lecz pamiętajmy, że realizowane przez grzesznych ludzi - takich samych, jak my. Ksiądz to nie inny gatunek człowieka! ;) Ma rodziców, może być wujkiem, chodzi do toalety, musi jeść i pić, aby móc przeżyć...
Moja słowa być może są wzniosłe, może dla kogoś aż nazbyt... Jednak jak każdy rycerz potrzebował "fundatorów" swojej zbroi, konia, jednym słowem wsparcia, tak również każdy kapłan, stawający do walki potrzebuje wsparcia. Naszego wsparcia, na które nie spada pierwsza fala ataku...
Ktoś kiedyś przewrotnie powiedział - mamy takich kapłanów, jakich sobie wymodlimy. Módlmy się więc wszyscy o nowe powołania kapłańskie i zakonne, módlmy się za już wyświęconych mężczyzn do posługi kapłańskiej, aby nie ustawali na swej drodze, o świętość ich życia, o wiarę dla nich i umocnienie.
Módlmy się również za nas, abyśmy odkrywali w sobie nasze kapłaństwo powszechne (o tym również napiszę).
Pozdrawiam,
Czy jest w ogóle potrzebny taki rok, Rok Kapłański, w którym cały Kościół pochyla się nad tajemnicą kapłaństwa? Moim skromnym zdaniem, świeckiego, uczestniczącego w życiu Kościoła, powiem, że jest szalenie ważny... Dlaczego? Żeby po pierwsze odkryć i zobaczyć tego gościa, stającego co niedzielę przed nami po drugiej stronie ołtarza. Żeby zobaczyć w nim - kapłanie - i człowieka, i Chrystusa jednocześnie, którego mocą ksiądz, zakonnik, biskup, Papież, przemieniają chleb w Ciało, a wino w krew Jezusa.
Ksiądz też człowiek - przekonałem się i przekonuję o tym każdego dnia. Nie jest, przepraszam za wyrażenie, "świętą krową", wołającą tylko o kasę i mówiącą, że to, co robimy jest złe i będziemy potępienie. To nie straszak, jeno konkretny facet, z konkretną historią swojego życia, w czasie którego odkrył i odpowiedział na wezwanie Jezusa.
Ksiądz to mężczyzna z krwi i kości... To wojownik, stający na pierwszej linii frontu walki - za nim stajemy my. Proszę zwrócić uwagę ile obelg, niejednokrotnie bezpodstawnych zarzutów ciska się właśnie w księży. Podkreślam - bezpodstawnych. Jeżeli jeden ksiądz upadnie, najczęściej obrywają wszyscy...
Ksiądz to wojownik - uwielbiam to porównanie... Ze swoją zbroją, orężem staje do prawdziwej i regularnej walki o człowieka, bliźniego...
Każdy kapłan to ojciec - w wymiarze duchowym rzecz jasna. Kapłaństwo to także droga realizacji ojcostwa przez mężczyznę.
Ktoś powie/napisze w komentarzu - piękne idee, piękne i patetyczne słowa, jednak rzeczywistość jest inna, bo... i tu następuje cała litania przewinień kapłanów (od donosicielstwa za czasów PRL, po romanse, malwersacje finansowe, bogacenie się... - któż tego nie zna).
Kapłaństwo jest święte, lecz pamiętajmy, że realizowane przez grzesznych ludzi - takich samych, jak my. Ksiądz to nie inny gatunek człowieka! ;) Ma rodziców, może być wujkiem, chodzi do toalety, musi jeść i pić, aby móc przeżyć...
Moja słowa być może są wzniosłe, może dla kogoś aż nazbyt... Jednak jak każdy rycerz potrzebował "fundatorów" swojej zbroi, konia, jednym słowem wsparcia, tak również każdy kapłan, stawający do walki potrzebuje wsparcia. Naszego wsparcia, na które nie spada pierwsza fala ataku...
Ktoś kiedyś przewrotnie powiedział - mamy takich kapłanów, jakich sobie wymodlimy. Módlmy się więc wszyscy o nowe powołania kapłańskie i zakonne, módlmy się za już wyświęconych mężczyzn do posługi kapłańskiej, aby nie ustawali na swej drodze, o świętość ich życia, o wiarę dla nich i umocnienie.
Módlmy się również za nas, abyśmy odkrywali w sobie nasze kapłaństwo powszechne (o tym również napiszę).
Pozdrawiam,
poniedziałek, 18 maja 2009
Zbliżam sie w pokorze.../ Adoro te devote
poniedziałek, 16 marca 2009
piątek, 27 lutego 2009
wtorek, 20 stycznia 2009
środa, 7 stycznia 2009
Boże Narodzenie 7 stycznia?
Dokładnie tak! Właśnie dzisiaj święto Narodzenia Pańskiego jest obchodzone w prawosławiu oraz u... katolików, ale tzw. grekokatolików. Wynika to z różnicy kalendarzy, jakie używają kościół wschodni oraz zachodni. W przypadku katolików mamy do czynienia z kalendarzem gregoriańskim, a u prawosławnych obowiązuje kalendarz juliański - różnica to ok. 13 dni...
Niemniej i dzisiaj wszystkim składam życzenia z okazji Narodzenia Pańskiego! Niech Nowonarodzony zadomowi się w naszym życiu!
PS: Pozdrawiam wszystkich grekokatolików z Lwowa!
Niemniej i dzisiaj wszystkim składam życzenia z okazji Narodzenia Pańskiego! Niech Nowonarodzony zadomowi się w naszym życiu!
PS: Pozdrawiam wszystkich grekokatolików z Lwowa!
poniedziałek, 8 grudnia 2008
Adwent - czas podwójnego oczekiwania...
Adwent - czas radosnego oczekiwania na przyjście Pana Jezusa Chrystusa... Nie tylko 24 grudnia, bowiem pierwsze dwa tygodnie tego czasu to czas oczekiwania na paruzję (drugie i ostatnie przyjście Jezusa na świat;) ).
Ten okres jest również początkiem roku liturgicznego.
W tym czasie śpiewana jest w kościołach pieśń "Spuście nam na ziemskie niwy". Pieśń piękna, bogata w treść... Nie wszyscy może wiedzą, że właśnie od niej nazwę wzięły roraty - po łacinie śpiewalibyśmy "Rorate caeli". I właśnie ta pieść, w tym jakże pięknym języku, jest przyczyną tego posta... Po łacinie to brzmi jakoś inaczej... (Oto kilka wykonań - niektóre z drobnymi błedami w wymowie łacińskiej, jednak to są drobne niuanse).
PS: Dzisiaj jest również Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny - nie sposób o tym nie wspomnieć!
Ten okres jest również początkiem roku liturgicznego.
W tym czasie śpiewana jest w kościołach pieśń "Spuście nam na ziemskie niwy". Pieśń piękna, bogata w treść... Nie wszyscy może wiedzą, że właśnie od niej nazwę wzięły roraty - po łacinie śpiewalibyśmy "Rorate caeli". I właśnie ta pieść, w tym jakże pięknym języku, jest przyczyną tego posta... Po łacinie to brzmi jakoś inaczej... (Oto kilka wykonań - niektóre z drobnymi błedami w wymowie łacińskiej, jednak to są drobne niuanse).
PS: Dzisiaj jest również Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny - nie sposób o tym nie wspomnieć!
poniedziałek, 10 listopada 2008
Słowo programowe z Kongregacji Ruchy 2008
Myślę, że ta informacja bardziej zainteresuje Oazowiczów. Poniżej zamieszczam link do nagrania wideo, które pochodzi z Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło Życie 2008. KO odbyła się w Częstochowie w dniach 22-25 lutego br. Wtedy to ks. Adam Wodarczyk, generał Ruchu Światło-Życie, zaprezentował swoje "Słowo programowe"...
Gorąco polecam, choć trzeba znaleźć chwilę czasu (nagranie trwa trochę ponad godzinkę)...
PS: Ubolewam, że na blogu ks. Adama tak rzadko pojawiają się nowości :(.
Gorąco polecam, choć trzeba znaleźć chwilę czasu (nagranie trwa trochę ponad godzinkę)...
PS: Ubolewam, że na blogu ks. Adama tak rzadko pojawiają się nowości :(.
piątek, 7 listopada 2008
Może nie świeckie wykonanie...
A tutaj można dowiedzieć się czegoś więcej o fr. Stanie Fortuna i jego działalności... (po angielsku)
PS: Pozdrawiam brata Amosa OFM, u którego znalazłem link do pierwszego filmiku! :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)