Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Namiot Spotkania. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Namiot Spotkania. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 14 lipca 2011

Ciekawy fragment u św. Pawła...

Czytając Pismo Święte doszedłem do takiego oto fragmentu z Listu św. Pawła Apostoła do Filipian:
Niektórzy, co prawda, czynią to z zazdrości i przekory, inni jednak głoszą Chrystusa szczerym sercem. Ci ostatni robią to z miłości, wiedząc, że moim zadaniem jest obrona Ewangelii, tamci zaś przepowiadają Chrystusa dla własnej chwały i nieszczerze, chcąc powiększyć jeszcze ucisk moich kajdan. I co z tego wszystkiego wynika? To, że na wszelki sposób, na pokaz, czy też naprawdę głosi się Chrystusa. To mnie raduje i będzie radowało. Flp 1, 15-18 (Edycja św. Pawła)
Dla porównania Biblia Tysiąclecia:
15 Niektórzy wprawdzie z zawiści i przekory, drudzy zaś z dobrej woli głoszą Chrystusa. 16 Ci ostatni [głoszą] z miłości, świadomi tego, że jestem przeznaczony do obrony Ewangelii. 17 Tamci zaś, powodowani niewłaściwym współzawodnictwem, rozgłaszają Chrystusa nieszczerze, sądząc, że przez to dodadzą ucisku moim kajdanom. 18 Ale cóż to znaczy? Jedynie to, że czy to obłudnie, czy naprawdę, na wszelki sposób rozgłasza się Chrystusa. A z tego ja się cieszę i będę się cieszył. (http://www.biblia.poznan.pl/PS/Biblia.htm - wydanie IV)
Paweł siedzi w więzieniu. I pisze słowa o nieszczery głoszeniu Chrystusa. Nie potępia jednak tych, którzy to robią, co więcej, mówi wręcz o swojej radości, gdyż "głosi się" Jezusa i Jego Ewangelię.
Zaskoczyło mnie to... Myślałem, iż Apostoł w liście potępi tych, którzy tak czynią. Ten jednak się cieszy... Chyba nie do końca to rozumiem, choć coś w głowie mówi mi, że Paweł dobrze prawi.

Sam mam mówić o Bogu tak, aby to znajdywało swoje pokrycie w moich czynach. Zbawienie przez uczynki? Nic z tych rzeczy! Jezus już nas zbawił, to raz. Dwa - nasza wiara w to zbawienie jest ważna... Trzy - wiara bez uczynków jest martwa. Być może ci, którzy głosili nieszczerze, nie zbierali owoców swojej "ewangelizacji"? Bo po owocach ich poznacie... I ponownie zatrzymuję się nad pytaniem o wiarę, widząc jednocześnie uśmiech na twarzy pewnego PAsterza... ;)

Tyle!

piątek, 14 listopada 2008

Namiot Spotkania - spotkanie z Bogiem...

Namiot Spotkania - osobista modlitwa, w miarę możności połączona z nawiedzeniem Najświętszego Sakramentu, w czasie której rozmawia się o wszystkich problemach swego życia z Chrystusem "twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem" (por. Wj 33, 7-11). Istotnym elementem rozmowy z Bogiem jest tutaj osobiste, modlitewne studium Pisma Świętego. Spotkanie ze Słowem Bożym warunkuje bowiem owocne spotkanie i dialog z Chrystusem Eucharystycznym. (źródło oaza.pl)

Jest to sposób praktykowany szczególnie w Ruchu Światło-Życie. Poniżej zamieszczam schemat takiego NS, choć jest to raczej propozycja, szkielet - resztę niech wypełnia Duch Święty.

A. Przygotowanie
1. Odpowiednie miejsce (umożliwiające skupienie);
2. Odpowiedni czas (bez pośpiechu);
3. Odpowiednia pozycja ciała (nie za wygodna, aby nie zasnąć).

B. Modlitwa
1. Duchu Święty wołam przyjdź! (pieśń) – Wzywam pomocy Ducha Świętego
- korzystam ze znanych mi modlitw, pieśni lub modlę się własnymi słowami.
2. Jezus jest tu (pieśń) – Uświadamiam sobie obecność Boga
- On jest obecny przy mnie, tu i teraz, jest dla mnie ciągle – czeka.
3. jak z przyjacielem… twarzą w twarz – Uświadamiam sobie, że Jezus jest moim przyjacielem
- Jezus cieszy się mną, kocha mnie, jest mi życzliwy – jest to spotkanie w miłości.
4. Mów Panie, bo sługa Twój sługa (1 Sm 3,10) – Uświadamiam sobie, że Pan chce dziś do mnie
mówić
- tu i teraz chce mi coś konkretnego powiedzieć, przez słowa Pisma świętego.
5. Panie co mam czynić?(Łk 18, 18) – Wzbudzam w sobie ciekawość
- zastanawiam się co Jezus chce mi dzisiaj powiedzieć – przyjmuje postawę oczekiwania…
6. Twoje Słowo jest pochodnią dla stóp moich, światłem… (Ps119, 105) - Czytam określony tekst Pisma
świętego…
- czynię to dopiero teraz, powoli ze zrozumieniem – jeśli trzeba czytam kilka razy…
7. Szmer łagodnego powiewu (1 Krl 19, 12) – Trwam w ciszy, oczekując głosu Boga…
- cierpliwie i z ufnością – ujarzmiając wyobraźnie, rozum i pamięć.
8. Aniołowi… napisz… (Ap 2, n) – W osobistym notatniku zapisuję myśli, które się zrodziły
- aby ocalić je od zapomnienia i móc do nich w każdej chwili powrócić.
9. Panie… oto postanawiam (Łk 19, 8) – Czynię i zapisuję postanowienie
- jeśli rodzi się ono we mnie wyraźnie, ale nie na silę – postanowienie nie jest istotą Namiotu
spotkania…!
10. Dzięki Jezu (pieśń) – Dziękuję Bogu za spotkanie i słowo
- kto często dziękuje, staje się radosny i żyje w prawdzie – jest pokorny.